Jak cienka jest granica między „Sylwestrem marzeń” a najgorszą imprezą? Okazuje się, że bardzo cienka. Czasami wręcz wystarczy krótka rozmowa. Z moim chłopakiem Ksawerym, nie mieliśmy planów na Sylwestra do ostatniego dnia. Niestety, 4 fala…
Nadzieja na lepsze jutro
Powiadają, że gwiazdy potrafią słuchać ludzi. Stojąc na szczycie góry, spoglądając w niebo, możemy przez chwilę poczuć jak greccy bogowie dywagujący o losach świata. Tylko czasami gdzieś z dołu da się usłyszeć echo. To pewnie…
W kapliczce narodziłam się na nowo
Historię, które przeczytacie poniżej opowiedziała mi moja babcia. Nikt nie przedstawi jej tak jak ona, dlatego postanowiłam, że napiszę ją tak – jakby to właśnie moja ukochana babunią ją pisała. Ktoś może zapytać: dlaczego? Wydaje…
Stres – jak sobie z nim radzić?
By poprawnie zadbać o serce niezbędna jest zdrowa dieta, rozsądny tryb życia i unikanie wszelkich nałogów. Jest to jednak „fizyczna” strona. Aby serce nie chorowało, ważna jest także dobra kondycja psychiczna. Stres jest bowiem głównym…
Walentynkowy prezent na ostatnią chwilę
Święto zakochanych coraz bliżej, a Ty nagle orientujesz się, że nie masz żadnego prezentu dla drugiej połówki? Każda z nas miewa okres, w którym ciężko połapać się, jaki jest dzień tygodnia. Żyjąc w biegu nietrudno…
Rodzaje glinek kosmetycznych. Którą glinkę do twarzy wybrać?
Glinka jako surowiec leczniczy i kosmetyczny była znana już od czasów starożytności. W XIX i XX wieku była używana do walki z chorobami zakaźnymi takimi jak cholera azjatycka czy gruźlica. Dzisiaj, jednak jej najpopularniejsze zastosowanie…
Nie wierzyła w prawdziwą miłość. Wszystko zmieniło się…
Kaśka zawsze powtarzała, że nie wyjdzie za mąż. Tak mówiła, ale czy w głębi duszy nie ukrywała przed sobą, że marzy o prawdziwej miłości? Takiej aż po grób? Wszystko zmieniło się w pewne Walentynki i…
(Nie)specjalne walentynki
- Kubusiu, mój drogi kochany… Przypominam po raz kolejny: „Zima mija, a ja dalej niczyja”. A mama wciąż pyta – kiedy ten leń w końcu się oświadczy? – rzuciłam sarkastycznie jak to miałam w zwyczaju…
Nie tak to miało wyglądać. Śnieżna euforia śni…
W młodości miałam wspólną pasję z ojcem. Byliśmy prawdziwymi „skokomaniakami”. Ale takimi nie do końca oczywistymi, jak większość Polaków w tamtych czasach. Czyli rosołek, „synek, zawołaj na Adasia” i te sprawy. Oczywiście poczucie patriotyzmu nakazywało…